Płaćmy tylko raz
29 czerwca 2010Diamentowa kolekcja
29 marca 2020„Naprawdę silny jest ten, kto potrafi połamać całą tabliczkę czekolady i zjeść tylko jeden kawałek” – słowa Judith Viorst, amerykańskiej pisarki, doskonale oddają kult tej przepysznej substancji. Ale w słodkiej tabliczce kryje się więcej niż tylko cudownie kojący smak
Aby dotrzeć do początku historii czekolady, musimy cofnąć się prawie 3 tysiące lat wstecz! Wtedy właśnie, wybrzeża Zatoki Meksykańskiej zamieszkiwali Olmekowie. To oni najprawdopodobniej jako pierwsi zaczęli uprawiać kakaowce – udało im się to dzięki otoczeniu tropikalnych lasów, wysokiej temperaturze i dużej wilgotności. Wiele stuleci później o krok dalej poszli Majowie. Poddali nasiona kakaowca fermentacji i suszeniu, dzięki czemu powstało ziarno nadające się do palenia i rozcierania na miazgę. W połączeniu z wodą, mąką kukurydzianą, miodem i chili sporządzili napój, który pijali królowie i uczestnicy obrzędów religijnych. Uważano go za przysmak bogów i otaczano szczególną czcią. Od Majów czekoladową tradycję przejęli Aztekowie, którzy wzbogacali napój wanilią, papryką, bądź płatkami kwiatów. W tym czasie ziarna kakaowca zaczęto cenić bardzo wysoko, uczyniono z nich monetę obiegową. Na stary kontynent (do Hiszpanii) czekoladę sprowadził w 1528 r. hiszpański konkwistador Hernando Cortez nazywając ją „brązowym złotem”. Początkowo Europejczycy podchodzili do niej sceptycznie, napój był zbyt gorzki. Dopiero hiszpańscy mnisi dodali do zmielonych ziaren cukier, cynamon, anyż oraz ciepłą wodę – dzięki temu powstał pyszny smakołyk, na punkcie którego oszalał cały kraj. Pierwszy odpowiednik dzisiejszej tabliczki pojawił się w Holandii. Duży wkład w rozwój nowych technik przyrządzania czekolady mają również Szwajcarzy.
Dziś po czekoladę sięgamy w celu poprawienia nastroju, rozjaśnienia umysłu, dodania sobie energii. Dzięki badaniom naukowców wiemy, które składniki i w jaki sposób na nas wpływają. Zawarte w czekoladzie mikroelementy, takie jak magnez, teobromina, żelazo, flawonoidy i fenyloetyloamina w korzystny sposób oddziałują na psychikę człowieka, powodując euforyczne samopoczucie, podobne do stanu zakochania. Sam zapach spowalnia przebieg fal mózgowych, a tym samym działa uspokajająco. Czekolada jest także doskonałym źródłem potasu, magnezu i wapnia. Wykazano w niej również wysoką zawartość przeciwutleniaczy, które odgrywają ważną rolę w spowalnianiu procesów starzenia i zapobieganiu nowotworom i chorobom serca.
Dobroczynne właściwości czekolady znane są i wykorzystywane także w kosmetyce.
Specjalną czekoladę kosmetyczną (zawierającą 50% miazgi, oleje i składniki rozgrzewające) najczęściej dodaje się do kosmetyków do ciała: balsamów, pellingów, produktów o działaniu modelującym. Niewątpliwie zasłużoną karierę robi czekolada w ośrodkach SPA. Wykorzystuje się ją z powodzeniem przy zabiegach wyszczuplających (czekolada pobudza spalanie tłuszczu), rewelacyjne efekty daje także w połączeniu z odpowiednim masażem. Masaż pomaga w uzyskaniu stanu głębokiego odprężenia, poprawia krążenie krwi i limfy. Podczas zabiegu dobrze jest wykorzystać ciepły olej do masażu na bazie czekolady, który pomoże poprawić mikrocyrkulację, zlikwiduje obrzęki i wzmocni spalanie tkanki tłuszczowej. Taki rytuał przywraca harmonię duszy i ciała, działając dobroczynnie na cały organizm. Stopniowo uwalniany aromat unoszący się podczas masażu, dodaje energii i poprawia samopoczucie, zaś łagodny dotyk odpręża i relaksuje. Na zakończenie warto nałożyć na ciało uprzednio podgrzaną, kremową maskę czekoladową o działaniu głęboko nawilżającym i zmiękczającym. Czekolada stworzy swoisty kokon otulający całe ciało, stymulując procesy odżywcze i odchudzające, wzmacniając i utrwalając efekt masażu. Taki zabieg idealnie zaspokoi potrzeby skóry przesuszonej, łuszczącej się, pozbawionej napięcia i prawidłowego odżywienia oraz wymagającej regeneracji i wygładzenia. Zawarte w czekoladzie substancje, stymulujące wydzielanie hormonów szczęścia, wprowadzają w doskonały nastrój, który towarzyszy nam jeszcze długo po zabiegu.mgr fizjoterapii Barbara Przybylska
Menedżer Clarena SPA
Źródło: www.solarium.net.pl
„SOLARIUM & Fitness” nr 3/2009 ss. 98-99